fbpx

Soja i 5 mitów, w które prawdopodobnie wciąż wierzysz

| Napisany przez | Kategorie: Zdrowy styl życia

Nawet jeśli jesteś wegetarianinem lub weganem, nie musisz jeść soi. Niemniej jednak dla wielu osób burger bez mięsa, sojowe mleko lub zupa miso stanowią świetną alternatywę mięsnych lub mlecznych dań. Mimo że soja i produkty z niej są bardzo powszechne, wciąż wiele osób ma wątpliwości: czy soja szkodzi mężczyznom, czy może mieć wpływ na raka piersi?

Te pytania skłoniły nas do omówienia kilku najbardziej znanych mitów dotyczących soi, które wciąż pokutują w naszym społeczeństwie i od których należy się uwolnić.

MIT 1: Soja powoduje raka piersi

Fakt: Prawdą jest, że niektóre przypadki raka piersi dotyczą kobiet z podwyższonym poziomem estrogenów, jak również prawdą jest, że soja ma działanie podobne do estrogenów. Niemniej jednak nie istnieje żadna bezpośrednia zależność wskazująca na to, że soja powoduje raka piersi. Niektóre badania – jak na stronie HuffPost Healthy Living twierdzi Meredith Melnick – przeprowadzone na zwierzętach pokazały, że czyste izoflawony – substancje zawarte w soi i mające podobne właściwości chemiczne co estrogen, wspomagają wzrost guzów. Ludzki organizm przetwarza jednak izoflawony inaczej niż gryzonie, a izoflawony w postaci suplementu diety znacznie różnią się od tych obecnych w soi spożywczej.

Badając ludzi, którzy spożywali duże ilości soi spożywczej nie zaobserwowano żadnego związku z rakiem piersi, ani ze spadkiem występowania tej choroby. „Mimo że badania na zwierzętach potwierdziły niejednoznaczny wpływ suplementów diety na bazie soi na raka piersi, to w badaniach na ludziach nie stwierdzono, by spożywanie soi było szkodliwe” – skonstatowała Marji McCullough, ScD, RD dyrektor strategiczna Amerykańskiego Stowarzyszenia Walki z Rakiem. „Umiarkowane spożycie produktów z soi jest zdrowe dla wszystkich, bezpieczne dla osób z rakiem piersi, a nawet może zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka piersi”.

MIT 2: Mężczyźni nie powinni jeść soi

Fakt: Estrogenne działanie soi wywołuje obawy, że spożycie soi może powodować u mężczyzn spadek poziomu testosteronu, badania kliniczne tej tezy jednak nie potwierdziły. Istnieją co najmniej dwie wzmianki o mężczyznach, u których po spożyciu dużej ilości soi zaszły feminizujące zmiany (jeden z nich cierpiał na cukrzycę typu 1), ale w przypadku zwiększonego spożycia – większego nawet od przeciętnego spożycia typowego dla kultury azjatyckiej – nie znaleziono dowodów na to, że mężczyźni nie powinni jeść soi. W rzeczywistości jedzenie soi może mieć korzystny wpływ na zdrowie mężczyzn, soja może bowiem zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka prostaty.  
soja

MIT 3: Soja nie jest dobrym źródłem białka

Fakt: O białkach zostało już dużo powiedziane. Warto jednak zaznaczyć, że ziarna soi są białkami, które zawierają prawie wszystkie aminokwasy, których organizm nie jest w stanie wyprodukować samodzielnie i które pozyskuje z pożywienia. Filiżanka ugotowanych ziaren soi zawiera około 22 gramów białka, czyli mniej więcej tyle, ile jest w jednym steaku. Tofu zawiera mniej białka, w 80 gramowej porcji extra gęstego tofu jest około 9 gramów białka, w delikatnym tofu jest zaledwie około 6 gramów.

MIT 4: Jeśli nie lubisz tofu, świetną alternatywą może być białko sojowe w postaci suplementu diety

Fakt: Powołując się na skutki przyjmowania sojowych suplementów diety zaobserwowane w badaniach na zwierzętach, większość ekspertów odradza ich spożywanie, przynajmniej do czasu uzyskania dokładniejszych danych o ich wpływie na zdrowie. Według amerykańskiego Narodowego Centrum Medycyny Komplementarnej i Alternatywnej krótkookresowe przyjmowanie takich suplementów jest jednak bezpieczne, nie są natomiast znane skutki ich długotrwałego przyjmowania.

MIT 5: Sojowe substytuty mięsa mają dużo wartości odżywczych, ponieważ są produktami pochodzenia roślinnego.

Fakt: Nadanie ziarnom soi kształtu nugetsów z kurczaka, parówek lub piersi z indyka zwykle wymaga szeregu zabiegów oraz wprowadzenia do produktu nowych składników. Wiele z tych produktów zawiera również dużą ilość sodu i tłuszczu, który jest dodawany, by ukryć w smaku brak mięsa. Tak samo, jak w przypadku jakichkolwiek innych potraw, najlepiej jeść soję w jak najbardziej naturalnej postaci.

Źródło: http://www.huffingtonpost.com/2014/07/15/soy-myths_n_5571272.html