Dzięki tofu koktajl truskawkowy jest lekko zagęszc
Kilkakrotnie dowiedziono, że starsi ludzie mieszkający na Okinawie są najzdrowszymi i najdłużej żyjącymi ludźmi na ziemi. Naukowcy doszli do wniosku, że soja jest jednym z głównych powodów bardzo niskiego ryzyka rozwoju nowotworów uwarunkowanych zmianami hormonalnymi, czyli nowotworu piersi, prostaty, jajników i jelita grubego. W porównaniu z mieszkańcami Ameryki Północnej wśród Japończyków odnotowano aż o 80% mniej zachorowań na raka piersi i prostaty oraz mniej więcej połowę mniej zachorowań na raka jajników i jelita grubego.
Soja a nowotwory – co wynika z badań naukowych?
Prawdopodobnie najbardziej relewantnym źródłem będzie obszerny artykuł naukowy opublikowany w 2003 w czasopiśmie „Journal of the National Cancer Institute”, który dowodzi, że u kobiet przyjmujących większe niż przeciętne ilości soi ryzyko rozwoju nowotworu piersi spadło o 54% w porównaniu z kobietami spożywającymi małe ilości soi. Drugi podobny artykuł pod tytułem Health Professionals Follow-up Study podaje 70% spadek zachorowań na raka prostaty u mężczyzn, którzy codziennie spożywali sojowe mleko.
Przeczytaj również artykuł Soja – mity i informacje wprowadzające w błąd (1/3)
Kayla Daniel, autorka znanej „antysojowej” książki pod tytułem The Whole Soy Story: The Dark Side of America’s Favorite Health Food [Cała prawda o soi. Ciemna strona amerykańskiego najpopularniejszego zdrowego produktu] pisze w niej, że „jest prawie pewne, że soja może być przynajmniej w niektórych przypadkach odpowiedzialna za rozwój nowotworów tarczycy“. Natomiast Kalifornijski Instytut Prewencji Chorób Nowotworowych w swoich badaniach pod tytułem Badania nowotworów tarczycy mieszkańców zatoki San Francisco podaje, że osoby, które spożywały fitoestrogeny pochodzące z soi, produktów pełnoziarnistych, orzechów i nasion znacznie rzadziej zapadają na nowotwory tarczycy.
Faktem jest, że duże ilości soi w diecie przy jednoczesnym niedoborze jodu mogą spowodować puchnięcie gruczołu tarczycy i obniżenie jej czynności, jak również podwyższenie ryzyka zachorowań na raka tarczycy. Niemniej jednak unikanie soi nie jest właściwą reakcją. Soja nie wywołuje żadnych problemów tarczycowych u osób, które mają właściwy poziom jodu.
Naukowiec Sid Baumel był jednym z pierwszych, którzy zaatakowali soję jako cudowną roślinę i poddali w wątpliwość twierdzenie, że im więcej soi jemy, tym lepiej się czujemy. Mimo to był wstrząśnięty treścią książki Kyli Daniel. Stwierdził nawet, że książka Daniel „konsekwentnie kłamie i wprowadza w błąd czytelników w imię konstruowania fałszywych wyobrażeń… W zasadzie w każdym fragmencie książki, który chcemy dokładniej przeanalizować mieszają się półprawdy, kłamstwa i inne triki, mające prowadzić do fałszywych przekonań na temat soi“.
W 1997 roku Amerykański Instytut Badań nad Rakiem we współpracy z międzynarodowym oddziałem Światowej Fundacji Badań nad Rakiem wydał obszerny międzynarodowy raport o nazwie Żywność, sposób odżywiania i prewencja raka: globalna perspektywa. W raporcie przeanalizowano ponad 4 500 badań naukowych, a jego publikację przygotowało ponad 120 autorów i krytyków naukowych. W 2000 roku Amerykański Instytut Badań nad Rakiem podał, że badania cały czas pokazują, że już jedna porcja soi dziennie przyczynia się do obniżenia ryzyka zachorowań na raka. To wiadomość, która cieszy“.
Naturalnie wszystkie produkty spożywcze o takich silnych właściwościach biologicznych – nawet te najzdrowsze mogą powodować jakieś niepożądane skutki uboczne (w zależności od okoliczności i stanu zdrowia danej osoby).
Suplementy diety na bazie soi to już inna kategoria produktów. Tabletki na bazie soi i proszki mogą zawierać izoflawony w ilościach znacznie przekraczających te, które można przyjąć w normalnych produktach. Co prawda nie udowodniono, by przyjmowanie izoflawonów mogło mieć negatywny wpływ na organizm człowieka, ani też, że duże dawki tych związków są nieszkodliwe, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest ich unikać przynajmniej do czasu, gdy niektóre z tych informacji się potwierdzą.
Źródło: http://foodrevolution.org/blog/the-truth-about-soy/